 |
|
 |
mediapunto
Wielki Architekt Wszechświata
Dołączył: 14 Mar 2006 |
Posty: 2013 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 14:57, 17 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
True, dzieki za support.
Kiedy wrzucisz filmiki?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Kopek
Eric
Dołączył: 02 Lip 2007 |
Posty: 79 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 18:18, 17 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Upload in progress, tylko strasznie wolno to idzie... Jak tylko sie filmiki zaladuja to linki tez sie pojawia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
mediapunto
Wielki Architekt Wszechświata
Dołączył: 14 Mar 2006 |
Posty: 2013 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 19:07, 17 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Kolejny mecz JAHa i kolejny nie w roli faworyta. Generali w pierwszym meczu dostało walkowera i nie grało normalnego meczu z Piwersami. Niby dobrze ale miało to swoje złe strony. Inne boisko i przede wszystkim trema zawodników Generali którzy nie grali swojej piłki. Bramkarz JAHa nie miał wiele roboty przeciwnie bramkarz Generali który musiał bronic kilka bardzo groznych kontr JAHa. Pierwszy gol dla Generali, potem trafia JAH , Generali potrafiło wyjść na 1:2 po grze w przewadze , po czerwonej kartce dla zawodnik a JAHa ale od tego momentu Generali gra słabo, JAH końcówki ma zabojcze i tak samo było tym razem dwa gole i 3:2 da JAHa w ostatniej minucie szczescie przy JAHu, słupek i strzał wprost w bramkarza ratuje im wynik i JAH jest w finale!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Kopek
Eric
Dołączył: 02 Lip 2007 |
Posty: 79 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 19:55, 17 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
A oto pierwsza z bramek:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Salva8
Eric
Dołączył: 14 Sty 2008 |
Posty: 85 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 14:19, 18 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Ja osobiście jestem bardzo dumny z całego JAHA! zagraliśmy 4 kapitalne mecze z drużynami dobrymi, poukładanymi i wydaje mi się, że bardziej ogranymi od nas. Mam nadzieje, że każdy z nas to sobie zapamięta, że możemy grać ładnie, skutecznie i na wyższym poziomie. Najbardziej cieszy to, że każdy z nas dał 100% swoich umiejętności w każdym meczu i uwierzył w siebie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
mediapunto
Wielki Architekt Wszechświata
Dołączył: 14 Mar 2006 |
Posty: 2013 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 17:24, 18 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Spadliśmy z bardzo wysokiego konia. Te pół sekundy to był cios prosto w bijące serce Jaha.
Ale myslę, że tak jak chłopcy Bennhakera przeskoczyliśmy na wyższy level. Przyszłoroczne play offy są nasze. Potrafimy grać jak jesteśmy zmobilizowani. I tego dowodza nie tylko play-offy ale takze np mecz z EPS z sezonu zasadniczego.
Dla wszystkich wielki szacunek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Kopek
Eric
Dołączył: 02 Lip 2007 |
Posty: 79 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 17:54, 18 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Bramka Filipa na 2:2 z meczu z Generali:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
orek1605
Michael Laudrup
Dołączył: 15 Sie 2006 |
Posty: 1436 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 18:23, 18 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Finały Play OFF:
Z dniem dzisiejszym zakończylismy wszelkie zmagania w IV KLH sezonu 2008. Rozegraliśmy finały PO które przyniosły , wielkie , wielkie emocje i to w samej koncówce całego turnieju ale po kolei:
JAH - Strefa FIT 4:2
Czarny koń PO , JAH grał ze Strefą która mroziła już szampana i aby można było świętować trzeba było wygrać pierwszy mecz. Bardzo wyrównane spotkanie, JAH nie miał zamiaru przegrać i grał bardzo otwarta piłkę. Dodatkowo jeden z napastników JAHa musiał pauzować w tym meczu po czerwonej kartce z wtorku. Gole strzelają oydwie drużyny i do połowy mamy remis 2:2, druga połowa to skuteczna gra JAHa i "szarpanie" się Strefy w której szeregi wkrada się nerwowość. Mimo tego mecz nadal wyrównany jednak to JAH strzela na 3:2 (z wykorzyśtaniem gry w przewadze), strefa rzuca się w końcówce do ataku który jednak nie przynosi im bramiki za to JAH strzela na 4:2 w ostatniej akcji do pustej bramki. Gol jak się pózniej okazało bardzo ważny.
Strefa FIT - Numero 4:5
Strefa odpoczywa i przystępuje do kolejnego meczu. Gracze Strefy podstawieni już pod ścianą, grają dobrze i skutecznie, pierwsze kilka akcji i jest 2:0. W dalszej części zabrakło konsekwencji w obronie i zamiast spokojnie się bronić Strefa nadal gra otwartą piłkę co kończy się golami dla Numero i wynikiem 2:2 do połowy. Taki wynik kompletnie nie urządzał Strefy więc nie pozostało nic jak full atak. Wymiana ciosów kończy się wynikiem 4:4. W ostatnich minutach to Numero wykazuje więcej koncentracji i strzela na 5:4. Strefa kończy udział w turnieju bez punktów jednak zostawia po sobie dobre wrażenie. Szkoda bo przy lepszej taktycznej grze w tym turnieju Strefa mogła by cieszyć się z punktów a może coś więcej.
JAH - Numero 2:3
Ostatni mecz, decydujący mecz. Numero musiało wygrać mecz aby wygrać cały turniej, kazdy remis to awans ekipy JAH. Mecz rozpoczyna się bardzo spokojnie, obydwie drużyny wiedzą o co grają i każdy błąd to być albo nie być. Pierwsze bramkę strzela Numero i kontroluje mecz, tworzy lepsze sytuacje ale świetnie broni bramkarz JAHa. Numero także sprzyja szczęście i po ekwilibrystycznej obronie bramkarz Numero ratuje swój własny błąd. Jednak JAH po ładnej akcji strzela na 1:1 i tak tez się kończy połowa. W II połowie mecz wygląda podobnie, bramkę na 2:1 strzela znów pierwsze Numero, JAH goni goni ale sekundy niemiłosiernie uciekają. Mamy 39.45 i znów po ładnej akcji (nie na aferę) JAH strzela na 2:2! Gol dający zwycięstwo w turnieju i walke o baraże o II ligę, przejście do histori IV KLH pieniądze, sławę, kobiety..i co dalej wie jeden z graczy Strefy Fit. 39.56--> wyrzut piłki przez bramkarza Numero , z powietrza , nożycami rozpaczy uderza Paweł Marszałek 39.59.9 piłka ląduje w okienku bramki JAHa, 40.00.00 syrena, gwizdek sędziego zaliczający bramkę i wynik 2:3. Turniej wygrywa Numero...z nieba do piekła przeniosła się ekipa JAHa , w odwrotną stronę powędrowali gracze Numero. Nieliczna widownia (Strefa FIT + kibice JAH i Numero) zobaczyli mecz być może jedyny taki w życiu. Warto było zostać warto to było zobaczyć na żywo.
Wielkie brawa dla wszystkich 3 ekipa (wszystkie 3 ekipy to drużyny z 5-tych miejsc w swoich grupach), brawa dla zwycięzców i pokonanych, czy PO 2009 będą bardziej emocjonujące...czy się da?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Blaszcz
Pan Yapa
Dołączył: 14 Mar 2006 |
Posty: 1530 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 2:38, 19 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
 |
jak dla mnie 1. nasz bramka byla po przechwycie Pazdziocha i 1 na 1 z bramkarzem
a 2. po wybicu mateusza i kiksie obroncy jakos doleciala do mnie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 3
|
|
|
|  |