IV KLH - JAH RE-CREATION vs. SPARTAKUS (25.04.06)

Dołączył: 21 Mar 2006

Let the game begin!

Taki temacik jak w przypadku Bydgoligi. Mozna tu wpisywac kto bedzie, kogo nie bedzie, w jaki sposob mamy zamiar osmieszyc przeciwnika, a po meczu oczywiscie jest tez miejsce na tradycyjna rozkmine co poszlo nie tak. Jako ze na zglaszanie meczowej obecnosci jest juz stanowczo zapozno pozostaje tylko pomeczowa rozkmina.

Hail JAH! Motituri te salutant... czy cos w tym biuscie...

Dołączył: 24 Mar 2006

JAH rozpoczyna całą zabawę w IV ligę.

Ni chuaj nie wiem co to za druzyna ten Spartakus ale jak są waleczni tak jak ich nazwowy protoplasta to może byc cieżko.

Tak Czy siak skopcie im tyłek:)

Dołączył: 19 Mar 2006

Mir dzięki za dodanie otuchy;)
A po meczu czemu speedzie amy rozkminiac co było źle?Przecież dzisiaj pójdzie wszystko zajebiście i wygramy przeciez:)))Więc pozostanie nam tylko i wyłącznie delktować się pierwszym historycznym zwycięstwem w IV lidze;)
A co do ośmieszania to jestem za tym żeby każdemu spartakusowi założyć dzisiaj siatke, a ich bramkarzowi zdjąć majtki przez głowe.
Do boju i na dobry początek wygrajmy dzisiaj!

Dołączył: 21 Mar 2006

Po pierwsze primo: my tez jestesmy tak waleczni jak nasz nazwowy protoplastuś, wiec to niech oni sie boja!

A po drugie primo: nie powiedzialem ze cos pojdzie zle tylko nie tak jak zakladalismy. A rozkmina o tym co poszlo nie tak jak zakladalismy ma oprowadzic tylko do tego ze kolejny zespol pojedziemy jeszcze wyzej! ;]

Dołączył: 14 Mar 2006

Mam siny palec :/

Dołączył: 21 Mar 2006

No ja po meczyku zalapalem sei jeszcze do grania na duzym boisku z ziomami i nabawilem sie malej kontuzji. Ale obkladam kostke listkami bobkowymi(tak mi Babcia kazala) wiec do jutra bede jak nowy... mam nadzieje

Dołączył: 24 Mar 2006

Takie zwycięstwo w cięzkim spartańskim Boju a tu taka cisza ??

Dołączył: 14 Mar 2006

A ja dzis sobie przypomniałem dlaczego tak lubie football.
Bóg byl dzis za nami Smile

, szczegolnie w ostatniej akcji, ale zdecydowanie przeciw Villareal Sad

Dołączył: 24 Mar 2006

http://www.grzegorzecki.pl/klh.php

Tam sprawdzajcie wszystko

Jestescie na 6 miejscu Tabele wklepuje informatyk więc będzie chwile pozniej

Dołączył: 24 Mar 2006

Drużyna Mecz Punkty Bramki
1 Black Team 1 3 6:1
2 S4 Team 1 3 6:1
3 Drink Team 1 3 5:2
4 Wawel Service 1 3 4:3
5 www.Underground.krakow.pl 1 3 4:3
6 JAH Creation 1 3 3:2
7 Hattrick 1 0 3:4
8 Jako Sport 1 0 3:4
9 Spartakus 1 0 2:3
10 Wieczysta 1 0 2:5
11 Flash 1 0 1:6
12 Lexmark 1 0 1:6
13 Piwersi 0 0 0:0

moge wam cos takiego nieporadnego wklejic jedynie

Dołączył: 17 Mar 2006

"... Emocje były także w pierwszym meczu gdzie spotkały się dwie debiutujące ekipy JAH i Spartakus. Ekipa Spartakusa strzeliła dwa pierwsze gole i zapowiadało się że to ona wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku. Jednak JAH potrafił się zebrać i sportową walką odrobić straty strzelając 3 gole nie tracąc żadnego i po tej walce to JAH notuje swój pierwszy sukces w IV lidze a ekipa Spartakusa musi pogodzić się z porażką na która się nie zapowiadało..." dumny jestem Smile

...a ja dziękuje twórcy piłki halowej, kimkolwiek ten zacny człek był, że wymyślił kwadratowe słupki...dziękuje również, a może przedewszystkim mamie Grzesia, Zbynia, Paździoszka, P. Błaszczyka (tutaj M. amie), Speedzika (ciężko to kurna zdrobnić) oraz mamie Pacynowej (tutaj wielkie brawa i angielska wstęga orderu Łaźni, do której tych ancymonów, łapserdaków i łajdusów zapewne ciężko, mimo pneumatycznych pieluch, było zawlec)...zatem dobrotliwe Mamy dziękuje za wychodowanie takich piłkarskich cudeńków i nieoddanie ich pod kuratelę mongolskiej hordy, do czego popchąc was mogła kaukazka uroda naszej wesołej gromadki JAH-pociech. Ze swojej strony dziękuje mojemu tatkowi, że dzięki ciągłemu przypominaniu mi o utrzymywaniu kuwety kota w idealnym pożądku wyćwiczył u mnie silny charakter, który pozwala mi wytrwać nudne chwile na bramce w oczekiwaniu aż zerwę sie z okowów bolącej racicy. HAIL TO JAH CREATION! KOCHAM WAS KNURY!

Dołączył: 19 Mar 2006

Brawa należą się Rompale, kurde bele maks! Bronił dzielnie ziom i szczerze mówiąc to nie wiem jak on ustał na bramce kiedy widział co sie czasem u nas w obronie działo. Normalny to by po prostu uciekł, żeby nie patrzeć na ten dramat, ktory sie rozgrywal pod koniec spotkania.
A ten sławetny słupek proopnuje na najbliższym meczu uroczyście ochrzcić JAH-słupkiem! On nas juz do końca bezie bronil przed najezdzcami!!!
Za zwycięstwo: Hip-Hip...HURRRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!